Fuerteventura. Miłość od pierwszego wejrzenia.
Uwielbiam lato. Mało tego, kocham lato! (bo kto go nie kocha?) Do grudnia wytrzymuję bez nastrojów maniakalno-depresyjnych ponieważ cieszę się najpierw na jesienne grzybobrania, potem na białe święta z ruskimi pierogam no i na cynamonowe ciasteczka i choinkę. Czar jednak pryska …